co mnie kręci, co mi czas zajmuje ?

Ano własnie? Dlaczego mnie tu nie ma całymi miesiącami? Bo przygotowuję własne miejsce do pracy. Ja nazywam to pracownią, choć to zwykły garaż. Wszystko same robimy - same bo jest nas dwie - malowanie ścian, składanie regałów, podłoga, umeblowanie. Dlatego wygląda jak wygląda i dlatego tak długo schodzi ze wszystkim. Ale jest i teraz to dopiero zacznie się dziać i w ogóle :))) (jednym słowem jak na tym zdjęciu)




Oto stan zaraz po wprowadzeniu się:










A teraz wygląda tak:














A i kran też żeśmy sobie zamontowały. Mamy nawet kącik socjalny za zasłonką i turystyczną toaletę.






Jeszcze tylko zostało przewiercić półki na ścianie. Ale jest już nieźle i można już działać :)))












Udostępnij ten post

10 komentarzy :

  1. Gratulacje !! Własna pracownia to wspaniała rzecz !!! Dużo pracy włożyłyście w jej urządzenie .Teraz tylko działać ... i będzie coraz przytulniej :):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Jeszcze jest trochę bałaganu ale już prawie jest urządzona

      Usuń
  2. S U P E R R R O !!!
    we dwójkę raźniej!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulacje :) trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniale samych sukcesów życzę:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję bardzo ! i jak wyżej: będzie skończone - zapraszam wszystkich :)

      Usuń
  5. Ze spóźnionym zapłonem absolutnie gratuluję takiego cudownego "warsztaciku"!!! Fantastyczna sprawa! Jestem pełna podziwu i życzę Wam samych sukcesików i wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ze spóźnionym zapłonem absolutnie gratuluję takiego cudownego "warsztaciku"!!! Fantastyczna sprawa! Jestem pełna podziwu i życzę Wam samych sukcesików i wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń